Chyba już wiosna idzie bo chwytam się jak tonący brzytwy wszystkiego co kształtem lub kolorem przypomina słońce. A melon jest chyba najbardziej słonecznym z owoców. I melona wygrzebałam na ten dzień dzisiejszy z mojej misy, gdzie już tylko jabłka pomarszczone na swą kolej czekają. Ja już jabłek mam po prawdzie dość - mi się do malin, truskawek, poziomek i jagód serce wyrywa. A i melon - być może.
Deser melonowy
1 melon miodowy, 250 ml śmietany kremówki, 150g jogurtu waniliowego, 2 łyżeczki żelatyny, 2 łyżeczki cukru, drobne owoce, wiórki czekoladowe, wafelki do dekoracji
Melon umyć, przepołowić, usunąć nasiona, wydrążyć i pokroić w kostkę. Żelatynę namoczyć. Śmietanę ubić z cukrem, a następnie dodać jogurt i żelatynę. Dokładnie wymieszać. 1/3 masy odłożyć do dekoracji. Do masy dodać kostki melona i przełożyć do wydrążonego owocu. Schłodzić. Przed podaniem udekorować pozostałą masą, owocami i czekoladą.
Ach, a mi się marzy taki soczysty melon w upalne popołudnie, posypany leśnymi poziomkami, ech :)
Wiosennie
2 lata temu
1 komentarz:
Uwielbiam melony! Mniam, to musi byc pyszne! :) Pozdrawiam.
Prześlij komentarz